Nowa Zelandia ostrzega swoich obywateli, aby nie opuszczali Libanu w obliczu nalotów Izraela i Hezbollahu

Nowa Zelandia ostrzega swoich obywateli, aby nie opuszczali Libanu w obliczu nalotów Izraela i Hezbollahu

24 września samochody czekają w korkach w Damour na południe od Bejrutu, podczas gdy ludzie uciekają z południowego Libanu.
obraz: Ibrahim Amr/Agence France-Presse

Nowozelandczykom polecono natychmiast opuścić Liban, ponieważ między Izraelem a Hezbollahem trwa ciężka strzelanina, w wyniku której zginęły setki osób.

rząd SafeTravel ostrzegł, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa może się pogorszyć Loty odlatujące z kraju mogą zostać zakłócone lub odwołane bez ostrzeżenia.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Handlu, które prowadzi firmę „Saif Travel”, również odradzało obywatelom podróżowanie do Libanu.

„Nadal odradzamy Nowozelandczykom, aby nie podróżowali do Libanu. Jeśli obecnie przebywasz w Libanie, zachęcamy Cię do wyjazdu już teraz, korzystając z opcji komercyjnych.

„Lotniska i linie lotnicze mogą zawiesić lub anulować operacje w krótkim czasie. Jeśli zdecydujesz się nie wylatywać w trakcie lotów komercyjnych, przygotuj się na pozostanie na miejscu przez dłuższy czas”.

W zaktualizowanych dzisiaj zaleceniach dla podróżnych odnotowano ciągłą wymianę ognia na granicy z Izraelem.

„W południowym Libanie, na granicy z Izraelem, trwa wymiana ognia moździerzowego i artyleryjskiego, a ucierpiała także południowy Bejrut”.

Stwierdza również, że transport naziemny może zostać zakłócony, a za ich wyjazd odpowiadają Nowozelandczycy przebywający w kraju.

W poniedziałek Izrael przeprowadził ataki powietrzne na ponad tysiąc celów Hezbollahu, zabijając 492 osoby i zmuszając dziesiątki tysięcy do ucieczki w bezpieczne miejsce w najkrwawszy dzień w Libanie od dziesięcioleci.

W tym samym czasie wspierany przez Iran Hezbollah wystrzelił rakiety w stronę Izraela, wspierając Hamas, który również Iran wspiera.

Trwające napięcia mają miejsce po eksplozji urządzeń komunikacyjnych, w wyniku której zginęło ponad 30 osób, a tysiące zostało rannych.

W opinii rządu zauważono, że Nowa Zelandia nie ma obecności dyplomatycznej w Libanie i dlatego jej zdolność do zapewniania pomocy obywatelom jest ograniczona.

Ostrzeżenie odnosi się do trwających w kraju niepokojów spowodowanych różnymi konfliktami i przedłużającymi się wyzwaniami gospodarczymi, zaostrzonymi przez pandemię Covid-19.

READ  Ruch weekendowy ANZAC: Dwa wypadki z udziałem wielu pojazdów na autostradach w Auckland opóźniają ruch do wieczora

„Niektóre podstawowe towary (paliwo, lekarstwa i żywność) stają się coraz bardziej rzadkie z powodu kryzysu gospodarczego” – stwierdzono w raporcie, dodając, że „przerwy w dostawie prądu mogą mieć wpływ na infrastrukturę krytyczną, taką jak szpitale”, a także mogą mieć wpływ na „inne podstawowe usługi Takie jak produkcja i dystrybucja żywności.

W zaleceniu stwierdzono, że sytuacja polityczna w kraju jest „nieprzewidywalna”.

„Rozwój polityczny w regionie i wydarzenia międzynarodowe mogą spowodować eskalację napięcia i doprowadzić do wybuchu niepokojów społecznych”.

Władze poradziły Nowozelandczykom przebywającym w kraju, aby „unikali wszelkich demonstracji politycznych, wieców i dużych zgromadzeń publicznych, ponieważ bez ostrzeżenia mogą one stać się brutalne”.

W opinii wskazano, że konflikt w Syrii miał destabilizujący wpływ na sytuację bezpieczeństwa w Libanie i stwierdzono, że izraelskie działania wojskowe są kontynuowane „głównie przeciwko celom w południowym Libanie”.

Jako powody do niepokoju wymieniła także terroryzm, porwania, miny lądowe i brutalne przestępstwa.

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *