E-vany jeżdżą pewnie, gdy Opel kończy polską Astrę | Biznes | Wiadomości gospodarcze i finansowe z niemieckiej perspektywy | DW

Gliwice, liczące 177 000 mieszkańców na Dolnym Śląsku, mają długą historię produkcji. Jednak decyzja General Motors (GM) o rozpoczęciu produkcji samochodów w 1998 roku była postrzegana jako prawdziwe piórko. Teraz niektórzy obawiają się, że przeniesienie produkcji z Opla, byłej filii GM, może zaszkodzić lokalnej gospodarce.

„Zatrudnienie pozostanie bez zmian, a lokalna gospodarka nie ucierpi niepotrzebnie, ale będzie to zależało od faktycznego wdrożenia nowej fabryki samochodów dostawczych Opla w Gliwicach” – powiedziała ekonomistka Doris Hansl-Weiss. Wiedeński Instytut Międzynarodowych Studiów Ekonomicznych (WIIW) powiedział DW.

Decyzja o wstrzymaniu produkcji Astry w Gliwicach po 23 latach została podjęta w 2019 roku, a produkcja mogła zostać przeniesiona do Niemiec.

„Ta decyzja wydaje się być częścią ogólnej restrukturyzacji grupy, a nie częścią szerszego trendu i ma niewiele wspólnego z fabryką w Polsce” – przekonywał Hansl-Weiss.

Jak to się wszystko zaczęło

Kontrakt na budowę przyszłej fabryki w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej wygasł w maju 1996 roku, a Gliwice wkrótce stały się centrum produkcyjnym Astry w Europie i portem Ellesmere na sprzedaż w Wielkiej Brytanii.

Pierwszy samochód opuścił fabrykę 31 sierpnia 1998 roku: fabryka produkowała również takie modele jak Akila, Zafira i Cascade Convertible na bazie Astry piątej generacji.

Produkcja najnowszego modelu Astry rozpoczęła się w 2015 roku, a w 2016 roku bramy fabryki opuściło 201 000 sztuk. Od tego czasu z roku na rok robi się coraz mniej.

Samochody dostawcze na ratunek

Ale nie wszystko stracone. Koncern Stellandis z siedzibą w Oplu planuje rozpocząć masową produkcję samochodów dostawczych w swoim zakładzie obok montowni Astry od kwietnia 2022 roku.

„Faza produkcji samochodów osobowych w zakładzie Stellantis w Gliwicach powoli dobiega końca, co pozwala otworzyć zupełnie nową – produkcję dużych samochodów dostawczych” – powiedział Andrzej Korpak, szef polskiego producenta Opla. Gazeta Gazeta Wyborcza.

Opel Movano, Peugeot Boxer, Fiat Ducato i Citroen Jumper toczą się z linii montażowej – w różnych długościach i wysokościach. W fabryce produkowane będą również samochody dostawcze elektryczne – przewiduje się, że do 2025 r. 70% dostawczych samochodów dostawczych będzie elektrycznych.

READ  Rynek goździków warty 7,3 miliarda dolarów do 2027 roku - Holandia, Hiszpania, Polska, Kenia, Włochy, Kolumbia, Chiny - India Security News

Od kwietnia firma testuje systemy, działanie urządzeń i prędkości linii produkcyjnych. Opel stara się obecnie przyciągnąć pracowników zatrudnionych do innych zakładów, ale będzie musiał zatrudnić nowe osoby na ewentualny początek trzeciej zmiany, powiedział Gorbach.

Zakład SevelSud firmy Stellantis w Val di Sangro we Włoszech nie był w stanie w ostatnich latach zaspokoić popytu na Peugeota Boxera, Citroena Jumpera i Fiata Ducato. Modele te, wraz z podwójnym Oplem Movano, będą produkowane w nowej fabryce w Clevis.

Na początku przyszłego roku obie firmy, które będą produkować w Gliwicach Opel Manufacturing Poland, Opel Astra i PSA Manufacturing Poland oraz przygotowujące się do rozpoczęcia produkcji samochodów dostawczych, połączą się, tworząc Stellantis Gliwice. Firma planuje zatrudnić 2500 osób, więcej niż obecnie w Polsce, która produkuje Opla i Polsce, która produkuje PSA, powiedział Gorbach.

W 2017 roku w gliwickim zakładzie wyprodukowano 165 000 aut – tylko 46 000 do 2020 roku

Duże samochody w Polsce

Sektor motoryzacyjny w Polsce jest drugą najważniejszą gałęzią przemysłu z udziałem 10,4% PKB.

„Rola lekkich samochodów dostawczych w produkcji pojazdów w Polsce rośnie” – powiedział DW Lucas Ambrosiak, analityk Rady Handlu Zagranicznego przy Polskim Instytucie Ekonomicznym (PIE).

Od momentu przystąpienia Polski do UE w 2004 roku, kraj ten specjalizuje się w trzech segmentach przemysłu motoryzacyjnego: produkcji części i komponentów, autobusów (zwłaszcza elektrycznych) oraz lekkich samochodów dostawczych. Segmenty te przyciągnęły dużą ilość bezpośrednich inwestycji zagranicznych” – powiedział Ambrosiak.

Przemysł samochodowy w Polsce działa w ramach międzynarodowych koncernów – zauważa Ambrosiak.

„Na ich wyniki wpływają modele biznesowe i poprawa kosztów. Rozpoczęcie produkcji samochodów dostawczych w Gliwicach jest zgodne z polskim doświadczeniem w branży motoryzacyjnej i pomoże zwiększyć nadwyżkę handlową w tym segmencie” – wyjaśnił. Fabryki samochodów dostawczych Volkswagena działały już we Wrześni i Poznaniu w Polsce.

READ  Francja oferuje Polsce energetykę jądrową: nowa energetyka jądrowa

Produkcja samochodów osobowych w polskich fabrykach, która powoli wracała do poziomu sprzed epidemii w drugiej połowie 2020 roku, spadła w styczniu, kiedy wyprodukowano zaledwie 18 tys. pojazdów.

Co ciekawe jednak, recesja nie dotknęła fabryk części samochodowych.

Produkcja silników samochodowych wzrosła o 26% rok do roku w drugiej połowie 2020 r., podczas gdy w styczniu wyprodukowano 600 000 akumulatorów samochodowych, co stanowi wzrost o 8,1% w ciągu roku.

Pod redakcją: Hardy Grabner

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *