Końca dekoniunktury na rynku mieszkaniowym nie widać, mimo spadku cen

Końca dekoniunktury na rynku mieszkaniowym nie widać, mimo spadku cen

Ceny domów spadły, ale oczekiwania rynkowe pozostają słabe i spodziewane są dalsze spadki cen, mówi CoreLogic.

Firma zajmująca się danymi dotyczącymi nieruchomości opublikowała najnowszą aktualizację rynku nieruchomości i danych ekonomicznych, która wykazała spadek cen o 2,1% w ciągu ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku.

Był to najmniejszy kwartalny spadek od maja, kiedy spadł o 0,9 proc Nastąpiło to po miesięcznych spadkach o 0,2% w grudniui 0,6% w listopadzie.

Po dziewięciu miesiącach spadających cen, krajowa cena w grudniu wyniosła średnio 956 383 USD, co oznacza spadek o prawie 87 000 USD z 1,043 mln USD w marcu.

Czytaj więcej:
* Oto, jak radzą sobie obecnie zagraniczne rynki mieszkaniowe
* Poważny wstrząs w dochodach gospodarstw domowych mógłby zagrozić uporządkowanej korekcie na rynku mieszkaniowym
* Oto, jak długo możemy spodziewać się utrzymania cen domów

Kelvin Davidson, główny ekonomista nieruchomości w CoreLogic, powiedział, że chociaż ceny spadły pod koniec ubiegłego roku, jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, że łagodzenie będzie nadal zwalniać.

Powiedział, że w ostatnich miesiącach ubiegłego roku kupujący i sprzedający jasno dawali do zrozumienia, że ​​nie spieszy im się do zawierania transakcji na rynku nieruchomości.

„Wolumen sprzedaży pozostał bardzo niski w czwartym kwartale ubiegłego roku, ponieważ niektórym kupującym będzie trudniej uzyskać finansowanie, podczas gdy inni będą poświęcać czas na znalezienie lepszej oferty”.

Raport wykazał, że w ciągu trzech miesięcy do grudnia sprzedano 15 800 w całym kraju, w porównaniu z 34 300 do 24 700 w tych samych okresach w 2020 i 2021 roku.

Wolumeny sprzedaży utrzymywały się na bardzo niskim poziomie w ostatnich kilku miesiącach ubiegłego roku.

Katherine George/Personel

Wolumeny sprzedaży utrzymywały się na bardzo niskim poziomie w ostatnich kilku miesiącach ubiegłego roku.

W roku kalendarzowym 2022 łączna sprzedaż krajowa wyniosła 63 800, czyli poniżej „podwójnego dna” światowego kryzysu finansowego, który wyniósł 64 300 w 2008 i 64 700 w 2010.

READ  Plany Elona Muska dotyczące Twittera zostały ujawnione w promocji dla inwestorów, po jego zakupie za 44 miliardy dolarów

Davidson powiedział, że nie ma oznak rozprzestrzeniania się przymusowej sprzedaży, ponieważ poziom bezrobocia pozostaje niski, a gospodarstwa domowe dostosowują się do nowego, wyższego środowiska stóp procentowych.

I chociaż spowolnienie gospodarcze rozprzestrzeniło się w zeszłym roku, nie było ono jednolite w całym kraju.

„Części szerszego regionu Wellington oraz środkowa i dolna Wyspa Północna były szczególnie narażone, ale na przykład wiele części Canterbury i Southland było bardziej odpornych”.

Powiedział, że pomimo tego ogólne perspektywy rynkowe pozostają słabe, w świetle perspektyw gospodarczych Banku Rezerw.

„Biorąc pod uwagę zbliżającą się recesję, utrzymujące się obawy o inflację, większy wzrost płynności w przyszłości i krótkoterminowe oprocentowanie kredytów hipotecznych, które prawdopodobnie osiągną szczyt, nic nie wskazuje na koniec lub złagodzenie obecnego kryzysu”.

Powiedział jednak, że istnieją pewne zastrzeżenia co do słabszych perspektyw, w tym brak znaczącego ryzyka powszechnej utraty miejsc pracy.

Wzrost stopy bezrobocia w tym roku może być związany z większą siłą roboczą. Ci, którzy już pracują i mają kredyt hipoteczny, powinni mieć zapewnioną ochronę przed wszechobecnymi problemami z płatnościami i trudną sprzedażą”.

Powiedział, że w tym roku wolumeny sprzedaży prawdopodobnie pozostaną nieco niskie, a ceny mogą spaść o kolejne 5% do 10%, co może spowodować całkowity spadek od szczytu rynkowego do około 20%.

Jednak słabość wolumenów i wartości niekoniecznie musi rozciągać się przez cały rok.

„Jeśli oprocentowanie kredytów hipotecznych naprawdę osiągnie szczyt do połowy 2023 r., może to doprowadzić do pozytywnego odbicia wśród kupujących i być może wzrostu sprzedaży, która zwykle kończy się stopami procentowymi”.

Ekonomiści ANZ powiedzieli to w zeszłym tygodniu Dochody gospodarstw domowych i oczekiwania dotyczące stóp procentowych pozostaną dominującymi czynnikami rozpędu mieszkaniowego.

Ale imigracja netto, krzywa polityki mieszkaniowej i impas wyborczy mogą być ważnymi czynnikami dla rynku, a rok prawdopodobnie będzie pełen niespodzianek, powiedzieli.

READ  Roladki serowe „bez krów” są destylowane, ale są smaczną alternatywą

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *