Planowany załogowy start statku kosmicznego Boeing Starliner został odwołany

Planowany załogowy start statku kosmicznego Boeing Starliner został odwołany

Rakieta Atlas 5 Przewożenie astronautów Eksplozja została po raz pierwszy podsycona w poniedziałek wieczorem, aby ją wzmocnić Długo oczekiwany prom Boeinga Starliner z załogą Na orbitę podczas pierwszego lotu testowego. Jednak problem z zaworem w górnym stopniu rakiety zmusił kierowników misji do zażądania czyszczenia na dwie godziny przed startem.

Dla lidera było to frustrujące rozczarowanie Barry „Butch” Wilmore i druga pilot Sunita Williams, które były w trakcie przygotowań do startu, kiedy ogłoszono zarośla. Ta chwila przypomniała mi jedno z ulubionych powiedzeń Wilmore’a: „Wolałbyś być na Ziemi i żałować, że nie jesteś w kosmosie, niż w kosmosie żałować, że nie jesteś na Ziemi”.

Nie było od razu jasne, kiedy Boeing i producent rakiet United Launch Alliance będą mogli podjąć kolejną próbę, ale inżynierowie będą musieli najpierw dowiedzieć się, dlaczego zawór nadmiarowy tlenu w górnym stopniu rakiety Centaur „uderzył” w późnych etapach. Tankowanie i co może być potrzebne do naprawy.

Widok rakiety Atlas 5 i kapsuły załogi Starliner chwilę po odliczaniu do startu został odwołany z powodu problemów z zaworem nadmiarowym tlenu w górnym stopniu. Uruchomienie zostało wstrzymane do czasu rozwiązania problemu z zaworem.

Telewizja NASA


Opóźniony o wiele lat względem harmonogramu i przekraczający budżet o ponad 1 miliard dolarów Starliner to odpowiedź Boeinga na należący do SpaceX Crew Dragon – już działający statek kosmiczny, który podczas 13 lotów, z czego 12 na stację kosmiczną, przewiózł na orbitę 50 astronautów, kosmonautów i cywilów.

NASA sfinansowała rozwój obu statków kosmicznych, aby mieć pewność, że agencja będzie w stanie wysłać załogę na placówkę, nawet jeśli prom jednej firmy zostanie z jakiegokolwiek powodu uziemiony. Choć przygotowanie statku do lotów załogi zajęło Boeingowi więcej czasu, niż oczekiwano, wydaje się, że wszystkie systemy są gotowe do wystrzelenia z lądowiska 41 na stacji sił kosmicznych na przylądku Canaveral o godzinie 22:34 czasu wschodniego.

Inżynierowie byli w trakcie uzupełniania paliwa, gdy wykryto problem z zaworem. Po ocenie jego działania inżynierowie „czuli się niekomfortowo” z powodu jego zachowania i start został odwołany.

Ubrani w ciemnoniebieskie kombinezony ciśnieniowe Boeinga Wilmore i Williams, dwaj weterani pilotów testowych Marynarki Wojennej i astronauci w czynnej służbie, zaczęli odwiązywać pasy, aby opuścić Starliner i czekać na wiadomość, kiedy dostaną kolejny strzał podczas startu.

Sunita Williams (po lewej) i komandor Butch Wilmore opuścili kapsułę Starliner wkrótce po przerwaniu startu i wrócili do siedziby załogi w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego, aby odpocząć i poczekać na wiadomość, kiedy będą mogli podjąć próbę kolejnego startu.

Telewizja NASA


Rakieta Atlas 5, która odbywa swój setny lot, jest rakietą niezwykle niezawodną i mającą doskonałe wyniki w startach. Rakieta jest wyposażona w wyrafinowany system awaryjnego wykrywania usterek, a Starliner, podobnie jak Crew Dragon firmy SpaceX, jest wyposażony w system przerwania „pełnej koperty”, zdolny do szybkiego odepchnięcia kapsuły od wzmacniacza w przypadku poważnej awarii w dowolnym momencie Rakieta. Wystrzel platformę na orbitę.

Kiedy Atlas 5 wystartuje, będzie potrzebował zaledwie 15 minut, aby wynieść pojazd Starliner na główną orbitę. Po dotarciu w przestrzeń kosmiczną astronauci będą monitorować pracę dwóch szybkich silników, aby dostosować orbitę statku, a następnie na zmianę testować wspomagany komputerowo system ręcznego sterowania statkiem kosmicznym.

Podobnie jak w przypadku innych spotkań na stacji kosmicznej, Starliner podejdzie do laboratorium od tyłu i od dołu, skręci do punktu tuż przed stacją przednią, a następnie ruszy, aby zadokować w przednim porcie modułu Harmony

Podczas końcowego podejścia Willmore i Williams ponownie przetestują ręczne sterowanie kapsułą, aby mieć pewność, że przyszłe załogi będą mogły w razie potrzeby dostosować trajektorię lub kierunek statku kosmicznego według własnego uznania.

Starliner jest również wyposażony w całkowicie ręczny system tworzenia kopii zapasowych, który umożliwia załodze bezpośrednie sterowanie silnikami sterowymi statku za pomocą ręcznego kontrolera przypominającego joystick, z pominięciem komputerów lotu statku kosmicznego. Willmore i Williams przetestują ten system po opuszczeniu stacji około 15 maja i rozpoczęciu podróży powrotnej na Ziemię.

Pilot Starlinera Barry „Butch” Wilmore i drugi pilot Sunita Williams, obaj weterani pilotów testowych Marynarki Wojennej i astronauci NASA, którzy odbyli cztery loty kosmiczne.

NASA


Po zadokowaniu Willmore i Williams spędzą nieco ponad tydzień z siedmioma długoterminowymi członkami załogi stacji: astronautami Olegiem Kononenko, Nikołajem Chubem i Alexandrem Grebenkinem, a także Matthew Dominikiem, Michaelem Barrattem, Janet Epps i Tracy Dyson z NASA.

Jeśli lot testowy Starlinerem wypadnie pomyślnie, menedżerowie NASA spodziewają się, że będzie on certyfikowany do rutynowych lotów z rotacją załogi, wystrzeliwując co roku jednego Crew Dragon i jednego Starlinera, aby zapewnić długoterminową załogę na stację na sześciomiesięczne staże.

„Bardzo ważny nauczyciel”

Jim Frey, zastępca administratora NASA ds. operacji kosmicznych, nazwał test lotu załogi Starlinera (CFT) „bardzo, bardzo ważnym kamieniem milowym”.

„Pozwólcie, że jeszcze raz wszystkim przypomnę, że to nowy statek kosmiczny” – powiedział reporterom w zeszłym tygodniu. „Z pewnością mamy w tej misji pewne niewiadome i możemy napotkać rzeczy, których się nie spodziewamy. Jednak naszym zadaniem jest teraz zachować czujność i szukać problemów”.

Choć wyraził pewność, że Starliner podołał zadaniu, Frye stwierdził, że nie chce „naciskać za daleko”, ponieważ załoga nie ukończyła jeszcze udanej misji. „Ale kiedy to zrobimy i kiedy uzyskamy certyfikat Starliner, Stany Zjednoczone będą dysponować dwoma wyjątkowymi transportowcami kosmicznymi z załogą, które zapewnią krytyczną redundancję niezbędną do dotarcia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej” – dodał.

Ale to nie było łatwe.

Po wycofaniu wahadłowców kosmicznych z eksploatacji w 2011 r. NASA przyznała w 2014 r. dwa kontrakty w ramach programu Commercial Crew Program, jeden dla SpaceX za 2,6 miliarda dolarów i jeden dla Boeinga za 4,2 miliarda dolarów, aby stymulować rozwój autonomicznych statków kosmicznych zdolnych przewozić astronautów do i z Międzynarodowej Stacja Kosmiczna. .

Docelową datą pierwszych lotów CCP był rok 2017. Brak funduszy w Kongresie i przeszkody techniczne opóźniły rozwój, w tym eksplozję podczas testu naziemnego, który zniszczył pojazd SpaceX Crew Dragon.

Jednak kalifornijski konstruktor rakiet w końcu rozpoczął loty z załogą w maju 2020 r., pomyślnie wysyłając dwóch astronautów NASA w ramach lotu testowego Crew Dragon na stację kosmiczną.

Od tego czasu SpaceX uruchomiło osiem operacyjnych lotów z rotacją załogi na stację i trzy misje badawcze do laboratorium ufundowane przez firmę z Houston. Przestrzeń aksjomatu I Czysto komercyjny, lot dwóch mężczyzn i dwóch kobiet na niską orbitę okołoziemską, za który zapłacił pilot-miliarder i biznesmen Jared Isaacman. W sumie 50 osób poleciało na orbitę na pokładzie Crew Dragons.

Inaczej było w przypadku Boeinga Starlinera.

Podczas pierwszego bezzałogowego lotu testowego w grudniu 2019 r. błąd oprogramowania uniemożliwił komputerowi pokładowemu załadowanie prawidłowego czasu startu ze swojego odpowiednika na pokładzie Atlas 5.

Kapsuła Starliner i jej moduł serwisowy zostały przymocowane do cienkiego górnego stopnia wzmacniacza Atlas 5 w celu wystrzelenia. Przedłużenie w kształcie cylindra u dołu modułu serwisowego to „płaszcz powietrzny” zaprojektowany w celu poprawy aerodynamiki podczas wychodzenia z gęstej dolnej atmosfery.

Zjednoczony Sojusz Uruchomienia


W rezultacie wypalenie wymagane do wprowadzenia na orbitę nie nastąpiło na czas, a z powodu niepowiązanych problemów z komunikacją kontrolerzy lotu nie byli w stanie odzyskać kontroli na czas, aby kontynuować spotkanie ze stacją kosmiczną.

Po wylądowaniu Starlinera rozwiązano problemy z oprogramowaniem, a także szereg innych problemów, które wyszły na jaw podczas przeglądu po locie. Boeing zdecydował się przeprowadzić drugi lot testowy na własny koszt, ale napotkał zablokowane zawory układu napędowego w module serwisowym Starlinera. Inżynierowie nie byli w stanie rozwiązać problemu, więc kapsuła została usunięta z Atlas 5 i zwrócona do zakładu przetwórczego w celu rozwiązania problemu.

Ostatecznie inżynierowie przypisali problem wilgoci, prawdopodobnie spowodowanej wysoką wilgotnością i ulewnym deszczem po rozwałkowaniu na podkładce, która weszła w reakcję chemiczną z paliwem, powodując korozję. Korozja uniemożliwia otwarcie zaworów na polecenie.

Aby utorować drogę do startu w maju następnego roku, wymieniono zawory w nowym module serwisowym i zmodyfikowano system, aby zapobiec wyciekaniu wody na platformę startową. Drugi lot testowy Starlinera w maju 2022 r. zakończył się sukcesem – zgodnie z planem zadokował do stacji kosmicznej i powrócił na Ziemię po precyzyjnym lądowaniu.

Jednak po locie inżynierowie odkryli nowe problemy: problem ze złączami uprzęży spadochronu i obawy dotyczące taśmy ochronnej owiniętej wokół przewodów, która może zapalić się w przypadku zwarcia.

Prace mające na celu rozwiązanie tych problemów przesunęły pierwszy lot załogowy z 2023 r. na 2024 r. Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, Boeing wydał ponad 1 miliard dolarów z własnych pieniędzy na opłacenie dodatkowych lotów testowych i działań naprawczych.

READ  NASA apeluje o nowe sposoby ogłaszania odkrycia obcego życia

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *