Sąd Najwyższy UE znowu uderza w Polskę za brak niezawisłości sądownictwa – POLITICO

Sąd Najwyższy UE znowu uderza w Polskę za brak niezawisłości sądownictwa – POLITICO

Sąd Najwyższy Unii Europejskiej podjął w czwartek kolejny zamach na brak niezależności sądownictwa w Polsce, orzekając na korzyść polskiego sędziego, który zakwestionował własne zawieszenie.

Europejski Trybunał stwierdził, że odwołany sędzia „może nadal sprawować jurysdykcję nad toczącym się przed nim postępowaniem karnym” i że sprawy powinny zostać mu ponownie przydzielone.

Sąd prowadził śledztwo Dwa przypadki Odnosząc się do zawieszenia w 2020 r. sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie, podniósł kwestie niezawisłości sądownictwa i izby dyscyplinarnej, która zawiesiła sędziego. Izba Dyscyplinarna monitorowała, co sędziowie robią w pracy i poza nią, a później została zlikwidowana.

„Ta sprawa wzmacnia pozycję sędziów krajowych” – powiedział Pekka Pohjankoski, badacz prawa europejskiego na Wydziale Prawa Uniwersytetu Helsińskiego.

„Europejski Trybunał Sprawiedliwości mówi, że polscy sędziowie mają prawo nie stosować tych polskich przepisów krajowych na mocy prawa unijnego” – wyjaśnił.

Decyzja ta jest ostatnim strajkiem w konflikcie o praworządność w Polsce.

dziesiątki Polscy sędziowie złożyli wnioski o „orzeczenia wstępne” do najwyższego sądu UE po kontrowersyjnej reformie sądownictwa w Polsce w 2019 r., Która według krytyków ma na celu objęcie sądów ściślejszą kontrolą polityczną – i pogłębiła konflikt między nacjonalistycznym rządem a krajami europejskimi. Unia.

W 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę grzywnę w wysokości 1 mln euro dziennie za niezastosowanie się do postanowienia o zawieszeniu izby dyscyplinarnej.

Grzywna została zmniejszona o połowę w kwietniu ubiegłego roku do 500 000 euro dziennie po tym, jak sąd uznał, że polskie władze przeprowadziły częściowe – jeśli nie wystarczające – reformy mające na celu przywrócenie niezawisłości sędziów.

Polska została ukarana grzywną w wysokości 557 mln euro w starciu z unijnym sądem, w którym komisja pozbawiła Warszawę 360 mln euro unijnych dotacji, podała polska prasa. zgłoszone.

„Ten wyrok pokazuje konsekwencję Trybunału Sprawiedliwości UE, jeśli chodzi o niezawisłość i bezstronność sędziów w Unii Europejskiej” – powiedział Yoann Boubacir, prawnik i ekspert prawa europejskiego. Sprawa dotyczy tego, w jaki sposób „zagrożone jest przekonanie, że należy wspierać sprawiedliwość w demokratycznym społeczeństwie rządzonym przez rządy prawa”.

READ  Po Polsce Rumunia chce kupić amerykańskie czołgi Abrams

Werdykt jest znaczący, kontynuował Boubacir, ponieważ ocenia system polityczny Polski. „W szczególności podkreśla powiązania między polskim Ministrem Sprawiedliwości, Prokuraturą i Radą Regulacyjną”. Według jego wyjaśnień, Trybunał postrzega to jako „zwiększenie ryzyka, że ​​Komisja Dyscyplinarna może nie być postrzegana jako„ niezależna ””.

Pohjankoski dodał: „W związku z tym Polska nie może odwołać się od tej decyzji”.

Dzisiejsze orzeczenie to kolejny krok UE, by szerzej naganić stagnację postępów polskiej praworządności. W swoim sprawozdaniu na temat praworządności z 2023 r. UE zagroziła zamrożeniem finansowania Węgrom i Polsce za opóźnienia we wdrażaniu proponowanych reform sądownictwa.

„Utrzymują się poważne obawy co do niezależności polskiego sądownictwa” – czytamy w raporcie powiedział.

Nicolas Camut wniósł wkład w raportowanie.

Cyril Lamb

„Student. Prawdopodobnie specjalista od kafeterii w kafeterii. Profesjonalista telewizyjny. Kuglarz. Profesjonalny specjalista od żywności. Typowy alkoholik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *