Walcz, aby odeprzeć ptasią grypę za pomocą laserów i nadmuchiwanych tancerzy

Walcz, aby odeprzeć ptasią grypę za pomocą laserów i nadmuchiwanych tancerzy

Loren Brey, hodowca drobiu z Minnesoty, w listopadzie wszedł na fermę indyków niosek i odkrył, że kilka kurczaków padło z powodu wysoce zaraźliwej grypy ptaków.

W ciągu tygodnia stracił prawie połowę całego stada.

Kiedy więc na wiosnę indyki pana Breya ponownie zaczęły składać jaja, zastosował pozornie niekonwencjonalną metodę zapobiegawczą: zamontował na swoich kurnikach lasery, emitujące wiązki zielonego światła, aby odstraszyć krzyżówki, sowy i innych potencjalnych nosicieli śmiercionośnego wirusa. .

Gdy wiosną ptaki wędrowne udają się na północ, hodowcy drobiu i hodowcy w całym kraju przygotowują się na kolejną epidemię ptasiej grypy. Chociaż nowsza dynastia upuściła tylko niewielką część Prawie 10 miliardów Kurczaki, indyki, kaczki i inne ptaki są sprzedawane co roku w całym kraju, a niektórzy hodowcy drobiu, tacy jak pan Brey, zwracają się ku innowacyjnym metodom ochrony swoich stad, stosując środki odstraszające, takie jak drony, rogi powietrzne, balony i wabiki.

Praktyki te podkreślają wysiłek małych gospodarstw, a nawet działania na dużą skalę mające na celu walkę z wirusem, a także zmęczenie i niechętną akceptację choroby po latach protokołów sanitarnych, blokad i dyskusji na temat szczepień.

Najbardziej dotknięte wydają się duże gospodarstwa przemysłowe oraz hodowle kur niosek: dwie trzecie porzuconych ptaków należy do zaledwie 30 gospodarstw, w których znajduje się milion lub więcej kur niosek. Działalność w Turcji, taka jak działalność pana Berriego, również mocno ucierpiała i obejmuje 350 z 481 gospodarstw komercyjnych, w których wykryto przypadki. Ptaki są szczególnie podatne na infekcje, a także są bardziej podatne na wirusa, ponieważ wiele hodowli indyków znajduje się na szlakach migracyjnych wielu dzikiego ptactwa wodnego – powiedziała dr Carol Cardona, ekspert ds. zdrowia ptaków na Uniwersytecie w Minnesocie.

Zakażenie niesie ze sobą poważne konsekwencje.

pod Polityka federalnaPojedynczy zakażony ptak może wymagać uboju lub eliminacji całego stada, a następnie usunięcia zwłok poprzez kompostowanie, zakopanie, spalenie lub utylizację. Lista powstała W całym kraju zginęło 90 milionów ptaków, a ponad 1100 stad zostało dotkniętych tą chorobą Od lutego 2022 r., kiedy po raz pierwszy wykryto szczep, najbardziej śmiercionośny w historii Stanów Zjednoczonych.

READ  Ziemia księżycowa może być wykorzystywana do wytwarzania tlenu i paliwa dla astronautów na Księżycu

Ponieważ obszary, na których kiedyś żyły zarażone ptaki, muszą zostać zdezynfekowane i poddane kwarantannie, a ponowne zasiedlenie stada wymaga czasu, produkcja może zostać wstrzymana na kilka miesięcy. W rezultacie ogólna liczba kur niosek spadła o około siedem milionów kur 2021 Do 2023Produkcja o miliard jaj mniej rocznie i przyczynianie się do wyższych kosztów.

Christian Alexander (32 l.), który hoduje kury nioski na 300 akrach użytków zielonych położonych pomiędzy przybrzeżnymi sekwoiami a Oceanem Spokojnym w pobliżu Crescent City w Kalifornii, powiedział, że pełne przywrócenie zdolności produkcyjnych zajęło pół roku po wykryciu ptasiej grypy pod koniec 2018 r. 2022 .

„Najtrudniejszą częścią dla rolników jest z pewnością utrata ptaków. Wtedy traci się pracę dla pracowników i nie można zaopatrzyć klientów” – powiedział, dodając, że sprzątanie zwłok i ich późniejsze kompostowanie było traumatyczne.

Pan Alexander zbiera jaja ręcznie z mobilnych kurników bez drzwi i podłóg, aby zapewnić ptakom pełny dostęp do środowiska zewnętrznego. Zamiast uzupełniać zapasy nowo wyklutych piskląt i czekać miesiącami, aż urosną, zamiast tego kupował brązowe, organiczne, „zużyte” kurczaki lub nioski, które osiągnęły szczytowy okres produkcji jaj. W wieku około 3 lat ptaki składają mniej jaj dziennie niż młodsze kury, ale gospodarstwo pana Aleksandra wróciło do pełnej wydajności i produkuje od 10 000 do 12 000 jaj dziennie.

Aby zapobiec kolejnej epidemii, Alexander ograniczył obecnie zwiedzanie gospodarstw i przeprowadził pełną dezynfekcję, ale zobowiązał się pozostać przy swoich przekonaniach. Jako prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Drobiarstwa powiedział, że zna tylko kilka przypadków wśród 1100 członków jego rolników. „Czy boję się, że znowu to zakażę? Nie wystarczy, aby trzymać moje ptaki w pomieszczeniach zamkniętych” – powiedział.

Alexander próbował także zainstalować lasery w swoim gospodarstwie. Jednak po pewnym czasie szpaki zaczęły uczyć się wzorów laserowych i nie bały się już promieni przypominających miecze świetlne.

READ  NASA ogłasza udany test nowej technologii napędu

Uznając, że środki odstraszające nie są niezawodne, Craig Dorr, dyrektor sprzedaży w Bird Control Group, która produkuje lasery, stwierdził, że popyt rósł za każdym razem, gdy wybuchała epidemia. Dodał, że producenci mleka starają się obecnie zainstalować system, którego ceny zaczynają się od 12 500 dolarów za sztukę, ponieważ w zeszłym miesiącu wykryto tę chorobę u krów.

Według dr Cardony do innych środków zapobiegawczych, do których uciekają się rolnicy, próbując odeprzeć śmiertelne wektory chorób, należą siatki, maszyny generujące hałas i nadmuchiwane tancerki. „Straszny człowiek, mężczyźni, którzy eksplodują” – powiedziała. Podkreśliła jednak, że sezonowość i ewoluujący charakter wirusa oznaczają, że rolnicy muszą regularnie wzmacniać środki bezpieczeństwa.

„To jest jak sprint, jak powtórzenia. Wykonujesz sprint, a potem odpoczywasz, a potem znowu biegasz” – powiedziała dr Cardona. „Wykorzystujesz ten czas odpoczynku, aby zbudować swoją elastyczność i upewnić się, że jesteś gotowy na następny sezon. „A potem medytuj i módl się”.

Aby zbudować tę odporność, eksperci i urzędnicy zalecają między innymi przestrzeganie określonych protokołów: ograniczenie liczby gości, agresywne czyszczenie i dezynfekcja, utrzymywanie wody i paszy z dala od dzikich ptaków i ssaków oraz izolowanie nowo zakupionych lub powracających ptaków od tłumów.

Jednak ptasia grypa może wkraść się nawet do najsurowszych stodół. Na przykład pan Brey ma wyznaczone miejsce parkingowe dla każdego, kto przywołuje jego indyki; Duńskie systemy wejściowe Gdzie ludzie mogą się myć i dezynfekować oraz mają filtrowane wloty powietrza.

„Możesz zwiększać swoje bezpieczeństwo biologiczne i zwiększać je, aż zsiniejesz na twarzy. Na przykład, która jest godzina? Trzecia? Dzisiaj wziąłem już ósmy prysznic” – powiedział pan Brey, który hoduje ptaki od trzech dekad.

Ta ciągła czujność wyczerpała cierpliwość niektórych hodowców drobiu.

Samantha Gasson, która hoduje 2000 brojlerów – tych hodowanych na mięso – i 400 indyków na pastwiskach w Karolinie Północnej, postępowała zgodnie ze standardowymi protokołami i wystrzeliła drony, aby odstraszyć sępy, które mogłyby przenosić wirusa i otaczać jej jagnięta i krowy.

READ  Dziś jest dzień, w którym Boeing Starliner wzbija się w przestworza. prawdopodobnie

Jednak po latach martwienia się wirusem nauczyła się sobie z nim radzić, porównując swoją reakcję na zmęczenie spowodowane pandemią.

„W przypadku Covida na początku zdecydowanie należałam do osób, które przebrały się i dały każdemu 20 stóp” – powiedziała pani Gasson, która pracuje dla organizacji non-profit zajmującej się dobrostanem zwierząt i bezpieczeństwem żywności. „Z grypą było tak samo. W pierwszym roku zdecydowanie straciłem przez to senność. Od tego czasu wszystko jest w porządku, to część życia”.

Rachel Aristad była przyzwyczajona do sprawdzania federalnego systemu śledzenia przypadków, który monitoruje rozprzestrzenianie się ptasiej grypy niemal codziennie, kiedy obecny szczep zamknął 18 kurczaków w jej domowym różowym kurniku na podwórku jej domu na wsi w Connecticut.

Po dwóch latach jej czujność osłabła. Pani Aristad będzie w dalszym ciągu przeprowadzać regularne kontrole, aby sprawdzić, czy w pobliżu nie wykryto wirusa, unikać wybiegów dla psów pokrytych gęsimi odchodami i wiązać balony na swoim podwórku, aby odstraszyć lisy, które mogą przynieść wirusa lub zaatakować jej ptaki. Jednak pomysł trzymania kurcząt, które uważa za zwierzęta domowe, w zamknięciu na stałe, jest nieatrakcyjny.

„Mam tylko nadzieję, że kiedyś w przyszłości zaoferują szczepionkę dla kur przydomowych” – powiedziała. „Nie sprzedajemy naszych kurczaków za granicę, prawda? Chcemy po prostu widzieć szczęśliwe, zdrowe stada”.

Pan Berry, który pełni także funkcję przewodniczącego Rady ds. Badań i Promocji Turcji w Minnesocie, złożył rezygnację, jeśli chodzi o właściwe zapobieganie ptasiej grypie.

„Leżysz bezsennie w łóżku całymi dniami, jak do cholery?” on dodał. „Jak, jak, co powinienem zrobić inaczej? Nie znam tej odpowiedzi”.

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *