Z raportu wynika, że ​​amerykański twórca gier Blizzard i chiński NetEase ponownie połączą siły

Z raportu wynika, że ​​amerykański twórca gier Blizzard i chiński NetEase ponownie połączą siły

(Yicai) 26 grudnia – Według doniesień Activision Blizzard ponownie zdecydowało się na współpracę z chińskim twórcą i wydawcą gier NetEase po zerwaniu między nimi powiązań w zeszłym roku i po negocjacjach popularnego amerykańskiego twórcy gier z kilkoma innymi lokalnymi odpowiednikami.

NetEase i Blizzard będą musiały odbudować zespół, który obsługiwał gry kalifornijskiej firmy na kontynencie chińskim, serwery testowe i powiązane systemy, poinformowały wczoraj media technologiczne 36Kr, powołując się na kilka źródeł. Źródła wskazały, że gry, na które bardzo czekają lokalni gracze, prawdopodobnie miną pół roku lub dłużej, zanim staną się dostępne.

NetEase nie skomentowało jeszcze tej informacji, podało tego samego dnia Shanghai Securities News, powołując się na źródło zbliżone do spółki. Zespół, który wcześniej zarządzał grami Blizzarda w Chinach kontynentalnych, został w tym roku zwolniony i jest mało prawdopodobne, aby w najbliższej perspektywie został ponownie powołany, dodało źródło.

Tech.Sina.com.cn donosi, że firma Blizzard w Chinach nie ma żadnych nowych wiadomości ani dalszych aktualizacji.

Blizzard wycofał się ze współpracy z NetEase w listopadzie ubiegłego roku, przez co większość swoich niezwykle popularnych gier, w tym World of Warcraft, StarCraft, Hearthstone i Overwatch, stała się niedostępna w Chinach kontynentalnych i wywołała protesty wśród społeczności graczy.

W zeszłym roku podano, że umowa licencyjna Blizzarda z NetEase wygasa 23 stycznia, a firma z siedzibą w Hangzhou potwierdziła, że ​​gry Blizzarda nie będą już dostępne w Chinach kontynentalnych od 24 stycznia po zerwaniu negocjacji między obiema firmami.

Redaktor: Martin Cadiff

READ  Jak otwierać pliki MBOX na macOS lub Windows

Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *