Cotygodniowa ankieta: Czy telefony bez portów to przyszłość?

Cotygodniowa ankieta: Czy telefony bez portów to przyszłość?

IPhone 7 i 7 Plus pojawiły się pod koniec 2016 roku z poważnym pominięciem — zniknęło gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Konkurenci kpili z Apple w reklamach, ale wkrótce poszli w ich ślady. Obecnie jedynymi wiodącymi producentami, którzy nadal oferują gniazdo słuchawkowe, są Sony, Asus i Red Magic. Gniazdo jest bardziej powszechne w średnim zakresie, ale wciąż jest wiele telefonów w tym segmencie bez telefonu, który sprzedaje miliony sztuk.

Więc nasze pytanie na dziś brzmi: kupiłeś telefon bez gniazda słuchawkowego, czy w ogóle kupiłbyś go bez przewodowego portu?

Było kilka typowych urządzeń, które eliminowały użycie jakichkolwiek przewodów, ale nie było jeszcze telefonu masowego bez portów. Co w ogóle robi USB w dzisiejszych czasach? W większości wysyłane. Większość transferów danych odbywa się przez Internet, a jeśli jesteś użytkownikiem Apple, skorzystaj z lokalnej sieci bezprzewodowej (Android Nearby Share nie jest niezawodny ani popularny).

Oppo AirVOOC to jedna z kilku szybkich ładowarek bezprzewodowych • Prototyp bezprzewodowej ładowarki Infinix 110W

Istnieją funkcje, takie jak tryb stacjonarny, ale obecnie wiele telefonów jest sprzedawanych z portami USB 2.0, a niektóre telefony z USB 3.0 nie obsługują trybu DisplayPort Alt ani oprogramowania do tworzenia odpowiedniego wielozadaniowego środowiska komputerowego (patrzymy na Ciebie, Google, OnePlus, Asus, Sony i inne).

USB-C obsługuje wyjście audio, w rzeczywistości dwie jego wersje. Jeden to standard cyfrowy, który wymaga podłączenia aktywnego urządzenia z własnym przetwornikiem cyfrowo-analogowym i wzmacniaczem (są to zazwyczaj małe przetworniki, ale zdarzają się też duże i mocne). Drugi faktycznie dostarcza dźwięk analogowy przez kilka pinów USB-C, więc wystarczy pasywny adapter. Jednak biorąc pod uwagę stale rosnącą sprzedaż słuchawek Bluetooth, zaczynamy myśleć, że niewiele osób używa przewodowych słuchawek ze swoimi smartfonami.

Dobra, więc czas na ładowanie, a teraz pytanie brzmi, czy ładowanie bezprzewodowe jest wystarczająco dobre. Spójrzmy na kilka liczb. Telefon z najszybszym obecnie ładowaniem bezprzewodowym w naszej bazie danych to Honor Magic4 Pro, który, jak twierdzi, działa na poziomie 100 W. W naszych testach całkowicie naładował baterię 4600 mAh w 40 minut (w porównaniu z 30 minutami przy ładowaniu 100 W przez USB-C). Firmy takie jak Infinix pracują nad szybszymi systemami.

READ  Samsung Galaxy F14 otrzymuje obniżkę ceny w Indiach

Samsung Galaxy S23+, z podobną baterią 4700 mAh i obsługą przewodowego ładowania 45 W, rozładowuje się do 100% w nieco ponad godzinę. Google Pixel 7 Pro i iPhone 14 Pro Max potrzebują około dwóch godzin. Nawet coś takiego jak stary OnePlus 8 Pro z 2020 roku z baterią 30 W i 4510 mAh obsługującą tylko sieć bezprzewodową dotrzymuje kroku wydajności ładowania przewodowego niektórych najpopularniejszych flagowych telefonów.

Dzięki nowemu standardowi Qi2 telefony z Androidem otrzymają bezpieczniejsze mocowanie magnetyczne, z którego korzystają użytkownicy iPhone’a dzięki MagSafe. Ułatwia to wyrównanie ładowarek, co z kolei czyni je bardziej wydajnymi i niezawodnymi podczas uruchamiania.

Oznacza to, że telefony bez portów są teraz technicznie możliwe. Co więcej, każde fizyczne połączenie może stać się przestarzałe — gniazda microSD są obecnie tak rzadkie, jak gniazda 3,5 mm, a telefony obsługujące wyłącznie eSIM są naprawdę dostępne (Apple znów pracuje). Branża poszukuje bardziej zintegrowanego standardu o nazwie iSIM, który jest wbudowany bezpośrednio w chipset telefonu (eSIM to osobne chipy).

Jak myślicie, czy telefony portless to przyszłość – czy nam się to podoba, czy nie? A może ostatecznie zwycięży wydajność i łatwość użycia komunikacji fizycznej?



Halsey Andrews

„Lekarz gier. Fanatyk zombie. Studio muzyczne. Kawiarni ninja. Miłośnik telewizji. Miły fanatyk alkoholik.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *