Grupa rzeczników twierdzi, że nowy podatek uderza w właścicieli pojazdów elektrycznych, ale nie spieszą się z jego zapłatą

Grupa rzeczników twierdzi, że nowy podatek uderza w właścicieli pojazdów elektrycznych, ale nie spieszą się z jego zapłatą

Zmiany oznaczają, że właściciele samochodów elektrycznych zapłacą 76 dolarów za 1000 km, a właściciele samochodów hybrydowych typu plug-in 38 dolarów.
zdjęcie: 123RF

Kierowcy pojazdów elektrycznych nie będą się spieszyć z płaceniem wyższych podatków już dziś, twierdzi organizacja zajmująca się promowaniem pojazdów elektrycznych.

Od poniedziałku właściciele samochodów elektrycznych i hybrydowych będą musieli płacić opłatę drogową (RUC), która jest już wymagana w przypadku samochodów z silnikiem Diesla i pojazdów ciężkich.

Zmiany oznaczają, że właściciele samochodów elektrycznych będą płacić 76 dolarów za 1000 kilometrów, czyli tyle samo, co samochody z silnikiem Diesla.

Właściciele hybryd typu plug-in zapłaciliby 38 dolarów – w porównaniu z proponowanymi 42 dolarami – w formie przedpłaty.

Opłata administracyjna w wysokości 13,71 USD – lub 12,44 USD w przypadku zakupów online – dotyczy również osób kupujących licencje RUC.

Są oni zwolnieni z programu od 2009 r. Właściciele pojazdów z silnikiem Diesla również płacą opłatę RUC, natomiast właściciele pojazdów napędzanych benzyną płacą Krajowy Fundusz Transportu Lądowego (NLTF) w postaci akcyzy na benzynę.

Opłaty za samochody hybrydowe będą tańsze niż pierwotnie planowano po przyjęciu przez rząd poprawki zaproponowanej przez opozycję.

Agencja tranzytowa przyznała nowym użytkownikom dwumiesięczny okres karencji na zrozumienie systemu.

Kirsten Corson, prezes Drive Electric Vehicles, uważa, że ​​większość kierowców pojazdów elektrycznych w pełni wykorzysta okres amnestii.

„Na podstawie opinii różnych kierowców pojazdów elektrycznych wnioskuję, że nie będzie potrzeby przepychania się, aby zapłacić więcej”.

Powiedziała, że ​​kierowcy samochodów elektrycznych nie są przeciwni płaceniu myta, ale nowy program oznacza, że ​​samochody elektryczne będą pobierane o 23 procent więcej niż samochody benzynowe, mimo że są bezemisyjne.

„W tej chwili istnieją różne mechanizmy podatkowe i niestety pojazdy elektryczne są opodatkowane taką samą stawką jak samochody z silnikiem Diesla, co oznacza, że ​​płacą wyższy podatek niż pojazdy benzynowe lub hybrydowe” – dodał.

READ  Akcje Rocket Lab skaczą, ale zamieszanie otacza status miliardera Petera Beck

Corson powiedział, że plan wprowadzenia kompleksowych opłat dla użytkowników dróg pojawi się za co najmniej pięć lat.

Stowarzyszenie Automobile Association (AA) zachęcało jednak kierowców, aby postąpili „właściwie” i wsiedli do pojazdu raczej wcześniej niż później.

„Rosnąca liczba pojazdów elektrycznych i [plug-in hybrids] Simon Douglas, główny specjalista ds. polityki i rzecznictwa AA, powiedział: „Przyczyńcie się do utrzymania drogi, dlatego zachęcamy wszystkich, pomimo okresu karencji… do rozpoczęcia uczestnictwa od dnia, w którym zwolnienie kończy się 1 kwietnia”.

System musi być w stanie obsłużyć dodatkowych użytkowników, powiedział.

„Prawdopodobnie będzie niewielki napływ, ale… system RUC jest dobrze ugruntowany i będzie całkiem wygodnie obsługiwać samochody elektryczne i [plug-in hybrid] Właściciele przyłączają się do akcji.”

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *