Książę Harry ujawnia, że ​​nie wiedział, że książę Filip nie żyje, dopóki policja nie obudziła go w 1 News

Książę Harry nie dowiedział się, że książę Edynburga nie żyje, dopóki policja nie przybyła do jego domu, aby mu o tym powiedzieć, zgodnie z TMZ.

Książę Harry, książę Sussex (zdjęcie pliku). Źródło: Associated Press


Książę Sussex został podobno powiadomiony o śmierci swojego dziadka dopiero wtedy, gdy policja odwiedziła dom w Los Angeles, który dzieli z żoną, księżną Sussex – po tym, jak 36-letni król zasnął przez wezwania we wczesnych godzinach porannych .

Według TMZ, policja została wezwana po tym, jak Harry nie odpowiedział na telefony od urzędników ambasady USA o 3 nad ranem, które miały mu powiedzieć, że książę Filip niestety zmarł.

Ale po kilku próbach nawiązania kontaktu bez odpowiedzi, przedstawiciel ambasady zadzwonił do departamentu burmistrza w Santa Barbara z prośbą o wysłanie funkcjonariusza do domu Harry’ego w zamożnej dzielnicy Montecito.

Twoja lista odtwarzania zostanie przesłana po tej reklamie

Kilka minut później pozdrowił swojego dziadka od swojego brata, księcia Williama. Źródło: Śniadanie


Książę Filip w wieku 99 lat zmarł rankiem 9 kwietnia.

Po wycofaniu się z pełnoetatowych członków rodziny królewskiej, Harry i Meghan oraz ich dwuletni syn Archie przeprowadzili się do Vancouver w Kanadzie, a następnie w lipcu 2020 roku przeprowadzili się do Kalifornii.

Rzecznik pary powiedział wówczas: „Książę i księżna Sussex wprowadzili się do swojego domu rodzinnego w lipcu tego roku. Od czasu przybycia osiedlili się w cichym zaciszu swojej społeczności”.

Dom pary w Wielkiej Brytanii, Frogmore Cottage – który został im podarowany jako prezent ślubny od królowej – jest teraz zajęty przez kuzynkę Harry’ego, księżniczkę Eugenię, jej męża, Jacka Brooksbanka i ich małego syna Augusta.

Eugenie jest córką księcia Yorku i byłej żony Sarah Ferguson.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *