Recenzja: 10 cm3 podnosi Hawke’s Bay do 11 dzięki dziwacznym lekcjom muzyki

Recenzja: 10 cm3 podnosi Hawke’s Bay do 11 dzięki dziwacznym lekcjom muzyki

10cc zagrał dziwny i wspaniały set przed ekstatyczną publicznością w Hawke’s Bay w niedzielny wieczór. Zdjęcie/Mitchell Hagman

„Normalna” impreza nigdy nie wchodzi w rachubę, gdy zespół taki jak 10cc uderza w miasto, zwłaszcza w ostatnią noc ich najbardziej udanej trasy.

Dziwaczne teksty, wstrząsające pejzaże dźwiękowe, dziwaczni pomocnicy, a nawet entuzjastyczny gość to tylko niektóre z rzeczy, które sprawiły, że Sunday Night’s Gala była niezapomnianym wieczorem.

Piękny Hastings Opera House z trudem powstrzymał wrażliwość ukształtowaną przez Stockport, gdy zręcznie przedstawił swoją unikalną mieszankę ekscentrycznego progresywnego rocka i popu wyraźnie entuzjastycznej publiczności Hooke Bay.

W iteracji zespołu z 2023 roku występują wieloletni członkowie Graham Goldman, Paul Burgess, Rick Finn i Keith Hyman. Dołącza do nich relatywnie nowicjusz Ian Hornall, który przejmuje większość wokalu.

Jedno było od razu jasne, że zespół wyraźnie się rozumiał i szanował.

Bez względu na to, na jakim etapie podróży z silnikiem 10 cm3 byli częścią, rozumieli swoje korzenie i dziedzictwo swojej muzyki.

Chociaż większość ich piosenek została napisana w latach 70., nie powstrzymało to publiczności w każdym wieku od zwrócenia się ku Toitoi.

Wielu, w tym ja, spędziło dzieciństwo na wyrażaniu swojej miłości do krykieta, reggae i Jamajki, a także zastanawianiu się, co moglibyśmy zrobić dla miłości.

Mamy te hity i wiele innych.

Wieczór rozpoczął się specjalnym występem niektórych ikon Kiwi, których głos i teksty były również dziwne i cudowne.

Hello Sailor zatrzęsła sceną swoim klasycznym brzmieniem Rock’n’Roll z Południowego Pacyfiku i otrzymała od publiczności owację na stojąco.

Członkowie 2023 poświęcają się utrzymywaniu przy życiu muzyki i pamięci Dave’a McCartneya i Grahama Braziera i nadal dostarczają utwory takie jak rynna czarna I nigdy nie znikną Z entuzjazmem i oddaniem oryginalnym nagraniom.

READ  Oszukaj mnie raz: walijskie gwiazdy Netflixa twierdzą, że sukces jest ogromny

Kiedy trafiły nagłówki gazet, wszystkie systemy działały.

Druga sesja Ostatniej Wieczerzy Zobacz, jak zespół wyraża swoje wewnętrzne Dire Straits, z gitarowymi solówkami i linią basu, która nigdy nie traci rytmu.

W jednej chwili mamy do czynienia z bluesowym funkiem Dzień dobry sędzioNastępnym razem, gdy złapiemy się na psychodeliczną podróż umysłu, spróbujemy rozszyfrować, co ci utalentowani muzycy powiedzieli swoją piosenką. Czuję korzyść.

Noc nie była pozbawiona wad.

Oba zespoły borykały się z niezrównoważonym dźwiękiem i było jasne, że Hornall w pewnym momencie miał problemy ze swoimi gitarami.

Na balkonie była też zauważalnie głośna grupa. Nie zaszkodzili, a nawet w pewien sposób dodali atmosfery, ale niektórzy widzowie byli wyraźnie zdenerwowani ich głośnym gadaniem, kiedy nie słyszeli, jak zespół wyjaśnia ich piosenki.

Ponownie, czy to naprawdę sprawia, że ​​koncert jest tak wyjątkowy? Ludzie wydają się popełniać błędy, uczyć się i cieszyć dziwnymi cudami życia, co leży u podstaw dyskografii 10cc.

Kevina [original 10cc member and songwriter Kevin Godley] Znany z pisania zwariowanych tekstów”, poprawnie potwierdził Golburn przed rozpoczęciem gry Pełzający mechanizm zegarowy.

Swój set kończą na najwyższym poziomie, Święto dredów Oczywiście dom się zawalił. Nawet ci, którzy cały czas siedzieli, zaczynali dołączać do wściekłego motłochu pośrodku.

Zespół bezczelnie stwierdził: „Nie lubię Hastingsa, lubię go”.

Fani, którzy zostali na bis, mogli posłuchać specjalnej wersji a cappella ich przeboju Beza także rozszerzoną wersję ich przeboju gumowe naboje.

Niektórzy mogli wyjść rozczarowani zachowaniem niektórych słuchaczy, inni nie wiedzieli, czego naprawdę doświadczyli.

Ja, na przykład, uznałem to za zabawne. 10cc dobrze i naprawdę podnosząc Hawke’s Bay do 11.

READ  „Kocham cię, dobranoc”: pożegnanie Eltona Johna wreszcie wydaje się prawdziwe

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *