Recenzja Toyoty Hiace: Błyskotliwość drzwi do stodoły

Recenzja Toyoty Hiace: Błyskotliwość drzwi do stodoły

Wyjaśnijmy to od razu: uwielbiam pickupy. Ciężarówki są świetne i zdecydowanie wolę mieć ciężarówkę niż utę.

Tam to powiedziałem. Tak, wiem, że jestem dziwny.

Ale jeśli się nad tym zastanowić, jest wiele dowodów na poparcie wszystkich moich twierdzeń. A kiedy jedziesz nowoczesnym vanem.

Choć mogła odgrywać drugoplanową rolę w dominującym okresie sukcesów sprzedażowych Toyoty w Nowej Zelandii, Hayes była postacią kluczową. A wynika to zapewne z jednego prostego faktu – to Toyota.

Reputacja związanej z dużą niezawodnością, jaką niesie ze sobą nazwa Toyoty, jest cenniejsza w segmencie lekkich samochodów dostawczych niż w segmencie samochodów osobowych i Hiace robi to właśnie od długiego czasu.

Jednak pomimo chłopięcego zamiłowania do pickupów i faktu, że jest to jeden z najlepiej sprzedających się pickupów w Nowej Zelandii, nigdy nie jeździłem Hiace obecnej generacji. Wiem, że się wstydzę.

Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem w Hiace, jest o wiele łatwiejsze wsiadanie i wysiadanie niż w poprzednim modelu.

Dzieje się tak dzięki temu, że Toyota porzuciła w starym modelu kabinę skierowaną do przodu (w której kierowca siedzi nad przednią osią i silnikiem) na rzecz skróconej konstrukcji (w której kierowca siedzi z tyłu), co nie tylko poprawiło bezpieczeństwo zderzeniowe, ale także znacznie poprawiło dostępność.

Byłem zachwycony dźwiękiem diesla i istnym morzem twardego plastiku, które przywitało mnie w środku.

Oznacza to również, że nie musisz już niezręcznie wspinać się przez przednie koło, aby wejść lub wejść do kabiny, możesz po prostu do niej wejść. Oznacza to, że za każdym razem, gdy próbujesz wejść lub wyjść, tracisz przyzwoity trening górnej części ciała, ale myślę, że huśtawki i karuzele.

W każdym razie, kiedy już wymyśliłem, co zrobić z dziwnym kawałkiem metalu wystającym z pilota (najwyraźniej wiele księżyców temu ludzie umieszczali go na kolumnie kierownicy i przekręcali, aby uruchomić samochody…) byłem zachwycony tym rozwiązaniem. silnik wysokoprężny. Grzechotka i prawdziwe morze twardego plastiku, które przywitało mnie w środku.

READ  Źle pokroiłaś kwadraty kremu

To znaczy, oczywiście, tworzywa sztuczne były solidne – to pickup, więc musiały być trwałe – ale były też imponująco wysokiej jakości, bez poczucia, że ​​w najbliższej przyszłości eksplodują lub zaczną się trząść. A właściwie w ogóle.

Nie, wnętrze z radością pozostawi wszystko silnikowi wysokoprężnemu, czcigodnemu czterocylindrowemu turbodoładowaniu o pojemności 2,8 litra, który sprawdza się w Hiluxie i w wersji Hiace wytwarza 130 kW i 450 Nm podczas napędzania tylnych kół przez sześciocylindrowy silnik. Automatyczna prędkość.

Hiace zachowuje się zaskakująco żwawo, gdy jest nieobciążony, nie ma problemu z łapaniem nieświadomych kierowców na światłach, ale nie ma tego absurdalnego, szukającego przyczepności napędu na przednie koła. Jest także niesamowicie łatwy w prowadzeniu, a dzięki temu, że jest vanem towarowym z bocznymi szybami, zapewnia także doskonałą widoczność.

Rozładowany Hiace zachowuje się zaskakująco żwawo i nie ma problemu z łapaniem nieświadomych kierowców na światłach.

Jest to szczególnie ważne, ponieważ obecny Hiace jest duży. Ma 5265 mm długości, 1950 mm szerokości i 1990 mm wysokości, czyli w przybliżeniu taką samą długość jak Hilux, ale około 100 mm szerszy.

Naturalnie przekłada się to na imponującą przestrzeń ładunkową – w rzeczywistości 6,2 metra sześciennego – przy przestrzeni ładunkowej o długości 2745 mm i szerokości 1775 mm (1265 mm między nadkolami) oraz maksymalnej ładowności 1010 kg.

Jeśli chodzi o pickupy, Hiace to doskonały wybór, oferujący komfort, solidne osiągi i – co najważniejsze – niezawodność.

Ten konkretny egzemplarz był wyposażony w odpowiednie drzwi ciężarówki – drzwi do stodoły – które można było otworzyć pod kątem 90 lub 180 stopni, umożliwiając doskonały dostęp do tyłu. Jeśli jednak wolisz urazy głowy, inne modele Hiace są dostępne z podnoszoną tylną klapą.

Hiace może także ciągnąć przyczepę o masie do 1500 kg z hamulcem i 400 kg bez hamulca. Na szczęście ma również wentylowane hamulce tarczowe, które poradzą sobie z różnymi ciężarami i obciążeniami, gdy trzeba się zatrzymać.

READ  Zmiany podatkowe potrzebne do ożywienia sektora budownictwa na wynajem - Kiwi Property

Hiace jest również wyposażony w pełen pakiet systemów bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy Toyoty, obejmujący system przedkolizyjny z autonomicznym hamowaniem awaryjnym oraz wykrywaniem pieszych i rowerzystów, a także monitorowanie zjeżdżania z pasa ruchu, kontrolę kołysania przyczepy, monitorowanie martwego pola, asystenta ruszania pod górę, reflektory Automatyczne światła drogowe, asystent rozpoznawania znaków drogowych, kamera cofania z dynamicznym prowadzeniem oraz dwa przednie i cztery tylne czujniki parkowania.

Jeśli chodzi o pickupy, Hiace to doskonały wybór, oferujący komfort, solidne osiągi i – co najważniejsze – niezawodność. Naprawdę fajnie się też jechało.

Samochód dostawczy Toyota Hiace ZR
Silnik: 2,8 litra, turbodiesel, cztery
Moc: 130 kW/450 Nm
Skrzynia biegów: 6-biegowa automatyczna skrzynia biegów, napęd na tylne koła
Zużycie: 8,6 l/100 km, CO2 228 g/km, opłata za czysty pojazd 5750 USD
Cena: 52 790 dolarów

Phoebe Newman

"Podróżujący ninja. Rozrabiaka. Badacz bekonów. Ekspert od ekstremalnych alkoholi. Obrońca zombie."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *