Rodzina królewska przerywa milczenie po wyroku w sprawie włamania do telefonu księcia Harry’ego

Rodzina królewska przerywa milczenie po wyroku w sprawie włamania do telefonu księcia Harry’ego

Sąd orzekł, że książę Harry padł ofiarą włamania do telefonu dziennikarzy pracujących dla MGN

Rodzina królewska przerywa milczenie w mediach społecznościowych po wydaniu wyroku w procesie księcia Harry’ego o włamanie do telefonu

Brytyjska rodzina królewska opublikowała pierwszy post w mediach społecznościowych po zeszłotygodniowym orzeczeniu sądu w procesie księcia Harry’ego o włamanie do telefonu.

W zeszły piątek brytyjski sędzia orzekł, że książę Sussex padł ofiarą włamania do telefonu przez dziennikarzy pracujących dla MGN, przyznając królowi odszkodowanie w wysokości 140 600 funtów (179 600 dolarów).

Przeczytaj także: Meghan Markle i książę Harry nadal są w świątecznej „fantazji” rodziny królewskiej.

W czwartek rodzina królewska skontaktowała się z X, wcześniej znanym jako Twitter i Instagram, i udostępniła post, pierwszy od czasu orzeczenia, w którym ujawniła, że ​​Sophie, księżna Edynburga, dołączyła do ukraińskich uchodźców na przyjęciu bożonarodzeniowym.

Dzieląc się zdjęciami księżnej, Pałac napisał na Twitterze: „Księżna Edynburga dołączyła do 200 ukraińskich uchodźców na przyjęciu bożonarodzeniowym w The Lighthouse w Woking, prowadzonej przez wolontariuszy organizacji charytatywnej, która prowadzi szereg projektów mających na celu wsparcie i zachętę dla osób w potrzebie pomocy.” .

„Pomogłam Jej Królewskiej Mości podać lunch i próbowałam malować twarze!”

Przeczytaj więcej: Król Karol „otwiera się dla Harry’ego na wakacje”, podczas gdy książę „daje nadzieję”

W poście napisano również: „Księżna Edynburga kilkakrotnie była wolontariuszką w latarni morskiej w czasie pandemii i później”.

READ  Dwayne Johnson dzieli dumny moment ze swoimi pasierbicami Lauren Hashian

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *