Wielka rezygnacja: Australijczyk zrezygnował ze 100 000 dolarów, aby pracować w McDonald’s

Wielka rezygnacja: Australijczyk zrezygnował ze 100 000 dolarów, aby pracować w McDonald's

Paul (nie na zdjęciu) spędził 23 lata w branży usług finansowych, ale niedawno zrezygnował ze swojej roli lidera zespołu w obsłudze klienta w dużej firmie finansowej. obraz / 123rf

Australijczyk zrezygnował ze swojej pracy finansowej za 100 000 dolarów, mając dość „spotkań na śmieci” i przerażającej kultury pracy jako nocna sprzątaczka w lokalnym McDonald’s — drastycznie obniżył pensję, aby uniknąć koszmaru firmy.

Badania przeprowadzone przez Allianz Australia pokazują, że jest on jednym z wielu Australijczyków, którzy przyjęli Wielką Rezygnację, która ma zniszczyć miejsca pracy w ciągu najbliższych sześciu do 12 miesięcy, gdy dwa miliony ludzi przygotowuje się do odejścia z pracy.

Dzieje się tak, ponieważ wielu młodych Australijczyków jest również rzucanych na sześciocyfrowe prace, nie mając nic do roboty, woląc być bezrobotnymi niż nieszczęśliwymi w pracy.

Inni, tacy jak Paul, który nie chciał używać swojego przezwiska, zrezygnowali z lukratywnej pracy w poszukiwaniu ucieczki od „stresu” i poczucia nadchodzącej zagłady, które mogą wkraść się w niedzielne popołudnie.

„Nie mogę już tego robić”

Paul spędził 23 lata w branży usług finansowych, ale niedawno zrezygnował z roli lidera zespołu w obsłudze klienta w dużej firmie finansowej.

„Dotarłem do punktu, w którym zmęczyłem się zarządzaniem ludźmi w sposób, w którym nie czułem się komfortowo”, powiedział. „Wiele pracy, którą wykonujesz w usługach finansowych, to tylko papierowe płatności i miliony dolarów gadania o problemach pierwszego świata”. news.com.pl.

„To była praca, w której byłem dobry, a nie pasjonat. W końcu obudziłem się pewnego dnia i pomyślałem, że nie mogę już tego robić.

„Znasz to uczucie, kiedy nie chcesz iść do pracy? Jest niedzielne popołudnie, denerwujesz się i jesteś okropny i zastanawiasz się, dlaczego robimy to sobie? Bądźmy spłukani i biedni i zobaczmy, czy moglibyśmy być szczęśliwsi”.

Paul (nie na zdjęciu) spędził 23 lata w branży usług finansowych, ale niedawno zrezygnował ze swojej roli lidera zespołu w obsłudze klienta w dużej firmie finansowej.  obraz / 123rf
Paul (nie na zdjęciu) spędził 23 lata w branży usług finansowych, ale niedawno zrezygnował ze swojej roli lidera zespołu w obsłudze klienta w dużej firmie finansowej. obraz / 123rf

Mężczyzna ze Środkowego Wybrzeża powiedział, że chociaż jego praca finansowa jest dość odległa, nienawidzi kultury, którą opisuje jako tę, w której kieruje się raczej karą niż edukacją, nadmierną presją i przymusowymi nadgodzinami.

Powiedział, że kiedyś poproszono go, aby umieścił członka personelu na planie wydajności, a także powiedział im w tym samym czasie, że będą zarządzać jego zespołem podczas jego nieobecności, co, jak powiedział, było dziwne.

READ  Covid-19: Dlaczego starsi ludzie umierają z powodu Omicron w nieproporcjonalnie wysokim tempie

Ojciec czwórki dzieci dodał, że miałby chwile nienawidzenia swojej pracy tak bardzo, że przewijał wyszukiwanie i używał funkcji szybkiego przewijania do przodu, aby natychmiast przesłać swoje CV do takich rzeczy, jak prace konserwacyjne.

„Ludzie patrzyli na moje CV i widzieli, że pracowałem w usługach finansowych od 23 lat i nigdy się ze mną nie kontaktowali” – dodał.

Obniż zarobki o połowę

Ale w ciągu 10 minut od ubiegania się o stanowisko nocnego sprzątacza w McDonald’s – gdzie faktycznie pracował swoją pierwszą pracę w wieku 15 lat – otrzymał telefon.

Trzy tygodnie temu rozpoczął pracę w McDonald’s, obcinając pensję o 50 procent do około 53 000 dolarów.

Widziałem, jak pracował od 23:00 do 7 rano – wracał do domu na czas, by zabrać dzieci do szkoły – i „kocha” zmiany.

Powiedział: „Zadowolenie z pracy rośnie, a stres spada. Żadnych stałych ruchomych słupów. Żadnych śmieci i spotkań z naciskiem, aby zawsze pamiętać o wszystkich zasadach języka firmy. Po prostu posprzątaj. Jeśli coś jest brudne, sprzątam to”.

Paul zmienił swoją pracę w finansach na pracę w McDonald's.  Zdjęcia/Getty Images
Paul zmienił swoją pracę w finansach na pracę w McDonald’s. Zdjęcia/Getty Images

„Miałem nowy sprzęt, a radość, jaką miałem, i satysfakcja, jaką czułem, kiedy wstałem na podłogę, były dobrym dublerem, który był po prostu dziki”.

Paul powiedział, że cieszy się, że nie gra już w „grę” firmy i może „odłączyć” swoją pracę poza godzinami pracy.

„Kiedy jesteś w świecie korporacji, musisz odpowiadać na e-maile i myśleć o swoim języku i stresie związanym z zarządzaniem ludźmi oraz o tym, jak utrzymać ludzi razem w erze cyfrowej. Dobrym pomysłem jest nie myśleć o tym całym myśleniu, ” powiedział.
„Wracam teraz do domu i jestem bardziej aktywny w domu i wracam do moich hobby, ponieważ mój umysł nie jest wyczerpany.

„To taka fajna rzecz w pracy fizycznej, czuję, że coś robię, a w moim wieku miło jest stanąć na nogi i wracają kreatywne rzeczy”.

bez limitu

48-latek powiedział, że jego dzieci nie rozumieją, dlaczego podejmuje gorzej płatną pracę, ale powiedział, że uczy je, aby „nie wpadały w pułapkę robienia czegoś, bo ktoś ci zapłaci”.

READ  Czy walka z inflacją zawsze prowadzi do recesji? Co mówią dane z Nowej Zelandii

„Nie zarabiaj na motywacji” – dodał. „Strach jest również zabójcą umysłu.Wszystko, co robimy, niesie ze sobą wiele strachu w dzisiejszych czasach, a czasami wystarczy oddać strzał, zaryzykować i rzucić ostrożność na wiatr.

„Szczerze mówiąc, jestem trochę szalony. Jestem typem idioty, który rzuca pracę na cztery miesiące przed nadejściem urlopu za długoletnią służbę, ale co dziwne, zawsze dla mnie pracował. to ryzyko.”

Sprawdzenie poczty sprawiło, że Sebastian fizycznie się rozchorował.  Zdjęcia/Getty Images
Sprawdzenie poczty sprawiło, że Sebastian fizycznie się rozchorował. Zdjęcia/Getty Images

40 000 $ za obniżkę wynagrodzenia

Sebastian* to kolejny Australijczyk, który po zaledwie czterech miesiącach w nowej pracy chce obniżyć pensję o 40 000 USD, aby zmienić karierę.

Kierownik sprzedaży powiedział, że jego obecna firma ma tak mało personelu, że jego obciążenie pracą jest „nieubłagane”, zmuszając go do pracy 55 godzin tygodniowo, w tym w weekendy, ale nie ma wystarczająco dużo czasu, aby to nadrobić.

„Wracałem do domu w nocy, czując, że na moim ramieniu są wielkie głazy, że nie jestem w stanie rzucić pracy i dosłownie nie byłbym w stanie uciec od tego w ogóle” – powiedział news.com.au.

„Będę oglądał telewizję lub YouTube, próbując się rozproszyć, a to bardzo pochłania… Pomyślę, czego ten klient chce, albo jest za dużo problemów lub brak zapasów, więc problemy z obciążeniem pojawią się o 19:00, 20:00 lub 21:00 w nocy”.

Wymioty suche podczas przeglądania e-maili

39-latek powiedział, że osiągnął punkt, w którym samo patrzenie na jego e-maile powodowało, że był „niezwykle niespokojny”, zmuszając go do wzięcia bezpłatnego urlopu z pracy za 120 000 dolarów.

„W tym cyklu płacowym będę otrzymywać zapłatę za jeden tydzień na cztery, więc ten rodzaj stresu pozbawia mnie pracy i wpływa na finanse” – wyjaśnił.

„Jestem w dość korzystnej sytuacji z ubezpieczeniem ochrony dochodów i ubezpieczeniem kredytu hipotecznego, ale o około 2500 do 3000 dolarów mniej niż moja normalna pensja.

„Szukam mniej stresującej pracy i rezygnuję z mojej pozycji, więc prawdopodobnie czeka mnie obniżka pensji o 35 000 do 40 000 USD”.

READ  Przerażający wypadek na farmie kobiety z Queensland

Mężczyzna z Melbourne powiedział, że przechodzi leczenie psychiatryczne, ale zdał sobie sprawę, że nie ma możliwości powrotu na swoje obecne stanowisko.

Powiedział: „Nie patrzyłem na służbowy telefon przez dwa tygodnie, potem przeglądałem moje służbowe e-maile w tym tygodniu i byłem suchy”.

„Czułem się fizycznie chory, patrząc na moje e-maile, więc nie ma mowy, żebym do tego wrócił”.

Sebastian dodał, że nie może się doczekać wyjścia ze sprzedaży, ponieważ całe życie spędził w sektorze publicznym zajmując się zarządzaniem, co, jak powiedział, jest „wyzwaniem”.

Od prawie sześciu liczb do żadnego

Tom*, który mieszka w Sydney, to kolejny Australijczyk, który rozpoczął 20-letnią karierę w branży nieruchomości po stresie wywołanym pandemią.

„Myślę, że podczas blokady, w której zarządzaliśmy nieruchomościami, w zasadzie staliśmy się rozwiązaniem problemów finansowych wszystkich i mam na myśli to bez pogardy dla każdego, kto cierpi” – powiedział.

„Myślę, że miało to negatywny wpływ na mnie i zdecydowałem, że muszę zrobić coś, w czym nie będę w domu myśląc o problemach innych ludzi”.

Zrezygnował z pracy w lutym i „w zasadzie przeszedł z poniżej sześciu cyfr do zera”.

Ojciec, który był po czterdziestce, postanowił założyć własną firmę ogrodniczą, ale przyznał, że miał chwile zwątpienia, gdy zastanawiał się „co on u diabła zrobił”, ale powiedział, że teraz działa z powodzeniem.

„Czuję się trochę żywy. Zawsze jestem na świeżym powietrzu, w lepszym zdrowiu i mam mnóstwo czasu dla mojej rodziny i dzieci, czego nigdy wcześniej nie miałem, a nawet kiedy byłem w domu wcześnie po dniu spędzonym w nieruchomościach, twój umysł jest zawsze w moich myślach.” Co się dzieje w biurze.”

„Bardzo trudno jest wyłączyć tę rolę i możesz wyłączyć telefon służbowy lub nie odebrać, ale zawsze masz na myśli to, co się właśnie wydarzyło lub co musisz zrobić następnego dnia.

„Nie boję się pójścia do pracy”.

*Imiona zostały zmienione ze względu na ochronę prywatności

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *