Czy Joe Biden złamał królewski protokół, kładąc rękę na plecach króla Karola? Pałac odpowiada

Czy Joe Biden złamał królewski protokół, kładąc rękę na plecach króla Karola?  Pałac odpowiada

Prezydent USA Joe Biden spotkał się w poniedziałek z królem Karolem na pierwszym oficjalnym spotkaniu od majowej koronacji króla.

Jednak spotkanie i powitanie zostało przyćmione przez proste poklepanie po plecach, które Biden dał królowi i czy złamał królewski protokół.

Incydent miał miejsce po przybyciu Bidena do zamku Windsor. Król został początkowo powitany prostym uściskiem dłoni, jednak gdy obaj wspięli się po kilku stopniach, Biden zaczął kłaść dłoń na plecach króla.

Protokół królewski zwykle oznacza, że ​​nie możesz dotknąć członka rodziny królewskiej, chyba że zainicjuje on kontakt.

Mimo to źródło z Pałacu Buckingham potwierdziło, że król Karol poczuł „całkowitą ulgę”, gdy Biden dotknął pleców monarchy.

tak jak wspomniany W magazynie People źródło powiedziało, że plecy są „wspaniałym symbolem ciepła i uczucia między jednostkami a ich narodami”.

Biden i King Charles spotkali się wcześniej przy kilku okazjach, w tym na spotkaniu w Białym Domu w 2015 roku i na konferencji klimatycznej ONZ w 2021 roku.

Joe Biden klepie króla Karola po plecach w zamku Windsor.

WPA Paul/Getty Images

Joe Biden klepie króla Karola po plecach w zamku Windsor.

Biden był nieobecny na koronacji króla, ale był reprezentowany przez swoją żonę Jill Biden i ich wnuczkę Finnegan Biden.

Biden był także obecny na pogrzebie królowej Elżbiety we wrześniu ubiegłego roku.

Wizyta Bidena w Wielkiej Brytanii była misją stosunkowo skromną, ponieważ nie jest to oficjalna wizyta państwowa, ale robocza wizyta prezydenta. Mówi się, że w przyszłości odbędzie się wizyta państwowa, której towarzyszyć będzie zwykły królewski bankiet.

READ  Turyści, którzy robią sobie selfie, ukarani grzywną, skazani za lekkomyślne zachowanie

Pat Stephenson

„Obrońca popkultury. Pytanie o pustelnika w komedii. Alkoholista. Internetowy ewangelista”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *