Jacob Kuyor mówi Mikelowi Artecie o jego najlepszej pozycji w Arsenalu pomimo porozumienia z Polską

Jacob Kuyor mówi Mikelowi Artecie o jego najlepszej pozycji w Arsenalu pomimo porozumienia z Polską

Jacob Kuyor uważa, że ​​środkowy obrońca to jego najlepsza pozycja, mimo że pełni inną rolę w klubie i reprezentacji. Arsenal przeznaczył latem około 21 milionów funtów na pozyskanie polskiego reprezentanta, a Mikel Arteta chciał wzmocnić swoją obronę. Kontuzje obrony kosztowały Kanonierów w zeszłym sezonie, co Hiszpan podkreślał na rynku transferowym.

Wszechstronność to jedna z kluczowych cech Kiwire, gdyż 23-latek potrafi grać na skrzydle, a nawet jako defensywny pomocnik. Znajduje się na lewym obrońcy, gdy Arteta zapewnił nowemu nabytkowi swój pierwszy występ w Premier League w zremisowanym 2:2 meczu z Fulham.

Keiyur pokazał się z dobrej strony, ale nie tak widzi swoją długoterminową przyszłość na Emirates Stadium. Dzieje się tak pomimo tego, że podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej Polska grała również jako lewy obrońca.

Mnogość opcji dostępnych dla Artety oznacza, że ​​znalezienie pozycji wyjściowej na środku obrony może być trudne. William Saliba i Gabriel byli niekwestionowanymi pierwszymi wyborami Arsenalu, podczas gdy Ben White i kontuzjowany Jurian Tempere pozostali na uboczu.

Przeczytaj więcej: Mikel Arteta staje przed dylematem selekcji Arsenalu po powrocie Bukayo Saki za 45 milionów funtów

„Nadal uważam, że moją ulubioną pozycją jest środkowy obrońca” – Keiyur powiedział Sky Sports. Jednak to trener decyduje, gdzie zagram przed meczem i ja to wiem.

Dodał: „Więc teraz nie jest dla mnie ważne, gdzie gram, decyduje trener. Mamy tu świetnych zawodników, a konkurencja jest bardzo duża. Cieszę się, że mogę konkurować z tak dobrymi zawodnikami” i nawet jeśli nie zostanę wybrany do wyjściowego składu, daję z siebie wszystko.” „Swój wysiłek. Jestem szczęśliwy. Nie uważam tego za coś złego”.

Angela Tate

„Dożywotni biegacz. Pionier piwa. Guru micasica. Specjalny w popkulturze w ogóle”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *