„Najbardziej znienawidzonych” prac domowych nigdy więcej nie należy wykonywać

„Najbardziej znienawidzonych” prac domowych nigdy więcej nie należy wykonywać
Mieliśmy okazję przetestować silnik 405x firmy Husqvarna.

dziewięć / dostarczone

Mieliśmy okazję przetestować silnik 405x firmy Husqvarna.

Jeśli masz szczęście posiadać własny skrawek trawnika, będziesz wiedział, że jednym z najbardziej znienawidzonych aspektów jest konieczność koszenia.

W rzeczywistości znam wiele osób, które po prostu odmawiają przeprowadzki do miejsca z dużym podwórkiem właśnie z tego powodu.

Niezależnie od tego, czy to ty wykonujesz obowiązki domowe, czy też pozwalasz (błagać) robić to swojej drugiej połówce, perspektywa wyjścia na zewnątrz, zwłaszcza latem, zwykle towarzyszy intensywnemu skomleniu.

Tak więc fakt, że przez ostatnie kilka miesięcy mój trawnik był koszony za naciśnięciem jednego przycisku, jest nowością, która nie zniknie w najbliższym czasie.

Ponieważ tak jak roboty-odkurzacze sprawiły, że utrzymanie podłóg w pomieszczeniach w czystości było dziecinnie proste, napędy silnikowe są magicznym urządzeniem, które obiecuje „zapewnić idealny trawnik i więcej wolnego czasu”.

Aby przekonać się, czy naprawdę są warte szumu (a czasem ceny!), mieliśmy okazję przetestować kosiarkę Automower 405x firmy Husqvarna (3490 NZD).

Pod koniec lata trawnik wyglądał dość niejednolicie, dzięki naszym dwóm psom, które pracowały na podwórku. Ale kosiarka obiecuje równie dobrze na każdym trawniku.

Rzeczy

Kayden Potroz-Wallis lubi zarabiać na swojej kosiarce.

Znajdujemy się na lekkim wzniesieniu, ale model 405x radzi sobie z nachyleniem do 40. Jest również wyposażony w Automower Connect z funkcją śledzenia kradzieży GPS, nawigację wspomaganą przez GPS, reflektory LED i przedni gumowy zderzak.

Inne funkcje obejmują elektryczną regulację wysokości odcięcia, zabezpieczenie przed mrozem, odporność na warunki atmosferyczne i zegar pogodowy. Opcja wysokości docelowej automatycznie zmniejsza wysokość koszenia od MAX do określonej wysokości w okresie 10 dni.

Montaż przebiegł szybko i bezboleśnie. Technik poprowadził kabel wokół krawędzi patio, tuż pod dachem, a trawa odrosła, więc nawet nie zauważyłeś, że tam jest.

READ  Rihanna mówi Vogue: „Nie powiedziałabym, że planowałam mieć dziecko

Stacja ładująca musi znajdować się w pobliżu źródła zasilania i na płaskiej powierzchni, co wymaga odrobiny wiercenia, aby ją prawidłowo zainstalować.

Rzeczy

Kiedy wydarzyła się tragedia, Michelle Matangi zamieniła swój trawnik w uzdrawiający ogród.

Potem była już tylko kwestia rozmieszczenia sworzni, wysokości koszenia i harmonogramu. Aplikacja Automower Connect umożliwia sterowanie kosiarką 405x z dowolnego miejsca. Tak, dotyczy to siedzenia na kanapie podczas oglądania Netflix lub podczas urlopu.

Ale jeśli ustawisz harmonogram, nie musisz robić prawie nic! Oprócz okazjonalnego pomagania jej w ponownym znalezieniu stacji ładującej.

Uruchamialiśmy go co drugi dzień, a kiedy pogoda się ochłodziła, a trawa mniej rosła, uruchamialiśmy go co drugi dzień, aż do zaledwie dwóch razy w tygodniu.

Kicker tutaj, ponieważ mamy psy, które zwykle są na zewnątrz w ciągu dnia, zaplanował jej bieg wieczorem, kiedy jest z nami w środku. Kosiarka jest tak cicha, że ​​i tak jej to nie przeszkadza, ale oznacza to, że możesz dosłownie uruchomić ją w środku nocy, jeśli chcesz, i nie obudzi sąsiadów.

Po około trzech miesiącach wyniki naprawdę mówią same za siebie. Chociaż trawa nie rosła tak bardzo, regularne, ukierunkowane koszenie pomogło jej równomiernie się rozprzestrzenić.

Trawnik wygląda na pełniejszy i oczywiście bardziej zielony dzięki chłodniejszej pogodzie.

Ciekawie było zobaczyć, jak dobrze sobie radzi w środku lata, kiedy murawa jest na sterydach, i czy może nadążyć za wzrostem i bardziej wyrównać murawę.

Ale dla kogoś, kto początkowo był sceptyczny, nie zawahałbym się dodać jednego z nich do naszego podwórka na stałe.

Na potrzeby tej recenzji autorowi wypożyczono maszynę Husqvarna 405x.

Ten artykuł pojawił się po raz pierwszy w 9- Kochanie Jest ponownie publikowany za zgodą.

Tammy Lowe

„Ekspert Internetu. Introwertyk. Uzależniony od ulicy. Ewangelista kawy. Pisarz. Myśliciel. Miłośnicy skrajnej śpiączki. Wykładowca”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *